Quantcast
Channel: Kobieca-strefa.pl / blog kosmetyczny / blog o urodzie / blog lifestylowy
Viewing all 162 articles
Browse latest View live

Himalaya - kosmetyki na każdą kieszeń

$
0
0
   Jakiś czas temu dostałam piękną paczkę od Himalaya. Poza dużym, dobrze zawiniętym kartonem w środku znalazłam dwa małe sukulenty (które będą na zdjęciach)! Przesyłka podbiła moje serce od samego początku. Poza roślinami w pudełku były oczywiście kosmetyki, z czego trzy produkty do twarzy z serii Neem, masło do ciała i pasta do zębów. Czy podbiły moje serce? O tym przekonacie się poniżej :)




Oczyszczający peeling do skóry normalnej i tłustej z miodli indyjskiej
Cena ok 16 zł

Jest to idealny peeling dla skóry tłustej. Zawarte w nim pestki moreli delikatnie złuszczają martwy naskórek, natomiast miodla indyjska oczyszcza skórę, ma również działanie przeciwzapalne i reguluje wydzielanie sebum. Jak dla mnie jest to jeden z niewielu peelingów mechanicznych, który dobrze oczyszcza skórę i nie podrażnia jej. 



Oczyszczająca maska z miodli indyjskiej
Cena ok 12 zł

Maska jest moim ulubieńcem z całej paczki. Genialnie oczyszcza skórę, nie przesusza, działa antybakteryjnie i zasusza powstałe już zmiany ropne. Stosowana regularnie daje znaczną poprawę w wyglądzie skóry. Nie polecam jej jednak osobom które mają skórę suchą. Może trochę wysuszyć, bo przeznaczona jest typowo do skóry tłustej z niedoskonałościami.



Pianka do mycia twarzy z miodlą indyjską
Cena ok 17 zł

Piankę oceniłabym jako dobrą. Ani mi nie zaszkodziła, ani nie powaliła na kolana. Dobrze myje, nie wysusza, nie szczypie w oczy, domywa nawet wodoodporny makijaż, nie daje uczucia ściągnięcia i nie podrażnia. Jest to dobry produkt do mycia, jednak żadnych innych właściwości nie zauważyłam. Ani nie reguluje wydzielania sebum, nie przyspiesza gojenia się zmian trądzikowych ani nie oczyszcza porów. 



Krem intensywnie nawilżający z naturalną witaminą E
Cena ok 13 zł

Jak na produkt w tej cenie spisuje się dość dobrze, jednak... nie mogę przeżyć parafiny na drugim miejscu w składzie. Tym bardziej, że firma przedstawia się jako ta bliższa natury. Poza tym skóra jest nawilżona i zregenerowana. Jeśli ktoś nie zwraca uwagi na skład, myślę że ta pozycja jest godna uwagi.  





Jeden krok do gładkich nóg - Braun Silk - Epil 9

$
0
0
   Mamy różne rodzaje depilacji, jednak najczęściej wybieranym jest ten podstawowy czyli zwykła maszynka. Jest to najpopularniejszy rodzaj depilacji ze względy na cenę i szybkość uzyskania pożądanego efektu. Niestety to własnie po zwykłym goleniem maszynką najszybciej odrastają nam włoski. Dziś przedstawię Wam depilator Braun Silk Epil 6 oraz opowiem jak to jest z tymi depilatorami, jakie są efekty i czy warto na nie się przerzucić. 

Braun Silk Epil 9 to nie tylko depilator, ale wielofunkcyjne urządzenie. W zestawie znajduje się: depilator z dwiema nakładkami do depilacji (całego ciała i twarzy) oraz nakładkami masującymi, dodatkowo w zestawie znajdują nakładki: do głębokiego masażu ciała, głębokiego peelingu i delikatnego peelingu. Poza depilatorem z wymiennymi nakładkami w zestawie znajduje się elektryczna szczotka do oczyszczania twarzy - również z trzema różnymi nakładkami.  W całym zestawie znajduje się aż 12 różnych dodatków!

Depilator Braun umożliwia depilację na mokro i na sucho. Jak dla mnie jest to must have jeśli chodzi o wybór depilatora. Uwielbiam depilację na mokro, jest ona o wiele przyjemniejsza. Dodatkowo Silk Epil 9 ma pulsacyjne, aktywne wibracje, które zapewniają najdelikatniejszą depilację i zmniejszają uczucie dyskomfortu podczas depilacji. Oczywiście Braun ma także ruchomą główkę która dopasowuje się do depilowanego miejsca i zwiększa wydajność depilatora. Początkowo najmniej potrzebną opcją była dla mnie mała lampka, która naświetla depilowaną partię skóry. Teoretycznie po co komu lampka w depilatorze? Dopóki nie spróbowałam depilatora Braun w mojej małej i jak się okazało dość ciemniej łazience w bloku nie wiedziałam, że taka funkcja ma sens. Niespodziewanie okazało się, że jest wręcz wymagana! Lampka poprawia widoczność i umożliwia dokładniejszą depilację. Dzięki niej wiem dokładnie jaki włosek ominęła i gdzie muszę dodatkowo przejechać depilatorem.



Szczoteczka do twarzy jest strzałem w 10! Miałam już jedną ale z innej firmy i nie powaliła mnie na kolana. Ta ma lepsze końcówki, które delikatnie ale skutecznie zmywają makijaż, masują czy robią peeling. U mnie taka szczotka to podstawa w pielęgnacji. Przy skórze tłustej, raz na tydzień lubię zrobić sobie mocniejszy peeling twarzy, jednak nie lubię samych w sobie peelingów gruboziarnistych. W tym wypadku taka szczotka robi to za nie. Dodatkowo o wiele skuteczniej doczyszcza skórę przy zmywaniu makijażu niż zwykły żel.






Końcówki masujące i peelingujące do ciała są również fajnym dodatkiem. Przed depilacja wykonuję peeling ze względu na wrastające włoski, które u mnie dość często występują. Przy zmiennych końcówkach peeling wykonuję daną końcówką i nie martwię się zakupem kolejnego peelingu. Jest to dość spore ułatwienie przy tego typu zabiegach wykonywanych w domu. 








Depilator Braun Silk Epil 9 ma akumulator, dzięki czemu możemy depilować się bez większych problemów pod prysznicem czy w wannie. Dodatkowo ma nakładkę masującą, która zmniejsza dyskomfort przy depilacji. 

Jak to jest w innymi metodami depilacji? W porównaniu do golenia nóg maszynką, depilator jest dokładniejszy i pozostawia gładkie nogi na dłużej. Natomiast wosk moim zdaniem jest bardziej bolesny i przy mojej wrażliwej skórze zawsze po nim mam podrażnienia. Przy depilatorze Braun nie mam takiego problemu :)

Jak dla mnie depilator Braun Silk Epil 9 jest rewelacyjnym urządzeniem. Nie jest to zwykły depilator, ale jak wspomniałam na początku wielofunkcyjne urządzenie. Dzięki swoim zmiennym nakładkom i innym dodatkom depilacja jest o wiele przyjemniejsza niż w przypadku innych depilatorów, a włosy są szybko i skutecznie wyrwane. Dzięki temu możemy cieszyć się gładkimi nogami przez wiele dni, a nawet tygodni! :)

Buzzoole




Pool Party - pudełko ShinyBox lipiec + SPRING xoxo

$
0
0
   Jak co miesiąc pojawia się pudełko ShinyBox! Tym razem jest ton edycja wakacyjna więc i pudełko zaskakuje wyglądem jak i zawartością :) Jesteście ciekawi co tym razem znalazło się w środku? 




Pierwszy raz po otworzeniu pudełka powitał mnie mini ShinyMag czyli magazyn/gazeta w którym poza zawartością pudełka możemy znaleźć kilka przydatnych artykułów. Jak dla mnie to super opcja i oby taki magazyn znajdował się już w każdym pudełku. Niby to tylko kilka kartek więcej, ale ja jako odbiorca wiem, że ktoś musiał usiąść nad tym, zrobić to, stworzyć coś od podstaw tylko po to aby kolejny dodatek był taką kropką nad "i" w całym pudełku.


CleanHands - odświeżający żel do rąk
Cena: 3,29 zł / 30 ml

Miałam niejednokrotnie żel z tej firmy, ale kiedyś były tylko wersje podstawowe. Niestety nie przepadałam za ich zapachem. Ten ma inny, bardziej owocowy zapach i dlatego został moim faworytem. Takie żele to świetnie rozwiązanie w podróży czy podczas wyjścia na miasto. W autobusie/tramwaju/sklepie mamy milion bakterii więc lepiej co jakiś czas zdezynfekować dłonie. Tym bardziej, że cena tego  żelu jest bardzo niska!

Kueashi - żel aloesowy 99%
Cena: 45 zł / 200 ml

Kto nie kocha żelu aloesowego? Ja jestem ich wielką fanką. Pokochałam już parę dobrych lat temu i jest to dla mnie obowiązkowa pozycja na lato! Świetnie łagodzi podrażnienia słoneczne, dodany do tonika regeneruje skórę twarzy, łagodzi wszelkie ugryzienia i chroni końcówki włosów przed szkodliwym działaniem słońca. 


Schwarzkopf Professional - Szampon do włosów Syoss
Cena: 11,49 zł / 500 ml

Szampon Syoss mam pierwszy raz. Słyszałam o nim wiele dobrego, ale nigdy nie zaryzykowałam zakupu. Szampon w ShinyBox jest w linii Salonplex odbudowujący wiązania we włosach. Idealny dla włosów zniszczonych zabiegami chemicznymi ale również poprzez zniszczenia mechaniczne. 


EFFEKTIMA - peeling + maska do stóp
Cena: 2,56 zł / 2 x 7 ml

Firmę Effektima znam już od paru lat i wiem, że ich produkty mimo niskiej ceny warte są wypróbowania. Taka forma saszetek jest świetnym rozwiązaniem na wyjazd. Nie musimy brać dwóch pełnowymiarowych produktów, tylko jedną saszetkę :)

ManFoot - antyprespirant w kremie do stóp

Nawet dla naszych Panów znalazła się próbka w tej edycji pudełka. Jak wiadomo stopy mężczyzn pocą się bardziej więc taki krem może wiele zmienić :)


Joko - baza pod makijaż smooth you face
Cena: 22,99 zł / 15 ml

Bazę z Joko miałam już jakiś czas temu. Wspominam ją dość dobrze, jednak ta mnie ciekawi podwójnie. Jest to beztłuszczowa baza która ma ujednolicić koloryt skóry, wygładzić ją i zakryć niedoskonałości. Zapowiada się jako niezbędny kosmetyk, prawda?

Vipera Hamster - pomadka do ust
Cena: 9,50 zl - 13,60 zł / szt

W moim pudełku znajdowała się pomadka do ust w kolorze nude. Bardzo fajny, codzienny kolor, który przyda się w każdej kosmetyczce.

Virtual - Cień do powiek I Love It!
Cena: 18,50 zł / szt

Trafił mi się kolor bardzo uniwersalny. Jest to jasny, podstawowy, bazowy kolor o lekko perłowym wykończeniu.

Catrice - żelowy lakier Iconails
Cena: 10,99 zł / 10,5 ml

Lakier otrzymałam w kolorze soczystej czerwieni. Jestem ciekawa czy faktycznie wytrzymuje do 7 dni tak jak obiecuje producent. Znacie te lakiery? Możecie coć o nich powiedzieć?




Do pudełka Pool Party dostałam jeszcze pudełko Spring xoxo. W nim znajdowała sie jedna rzecz, była to odżywka do włosów od Schwarzkopf Professional. Jest to micelarna odżywka oczyszczająca. Wydaje mi się, że w którymś z poprzednich pudełek miałam wersję mini tego produktu. Odżywka jest ogromna! Ma aż 500 ml! Jest to odżywka o kremowej, bezsiarczanowej i lekko pieniącej się formule która ładnie oczyszcza i pielęgnuje włosy. Jesteście ciekawi tego produktu? :)



XV edycja pudełka U.R.O.K - uroda - radość - olśnienie - kobiecość

$
0
0
   Przed Wami kolejna edycja pudełka U.R.O.K! Tym razem jest to już XV edycja, gdzie znajdziecie dużo ciekawych produktów. Poprzednie pudełko było ciekawe, jednak to moim zdaniem jest o wiele lepsze! :) jesteście ciekawi? :)



Tym razem pudełko ma wiele ciekawych produktów, dodatkowo większość to produkty pełnowymiarowe. W sumie jest aż 7 kosmetyków i uwaga uwaga koszulka. Bluzka jest fajnym dodatkiem do pudełka zapełnionego kosmetykami.



Cosmaderma - pasta cukrowa do depilacji
Cena: 30 zł / 170 g produkt pełnowymiarowy

Pasta cukrowa do depilacji już od dawna mnie kusiła. Co prawda tej firmy akurat nie znam, ale bardzo chętnie przetestuje i sprawdzę jej działanie. Fajnie dobrany produkt, szczególnie na lato.

SheFoot - naturalny peeling do stóp
Cena: 18,90 zł / 100 ml produkt pełnowymiarowy

Firmę SheFoot bardzo lubię bo ich produkty w większości się u mnie bardzo dobrze sprawdzają. Jednak co do peelingu... fajnie dostać go w czasie gdy nosimy sandałki. Dobrze, że pogoda ostatnio nasz rozpieszcza więc z pewnością jeszcze się przyda.


BabyBoom - peeling kawowy
Cena: 65 zł / 200 g wersja mini 30 g

BabyBoom chciałam wypróbować już od dawna dlatego bardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam logo firmy podczas otwierania pudełka. Szkoda tylko, że produkt jest aż tak mały, mógłby mieć chociaż ok 100 g.

VIP Cosmetics - perfumy Magnetic A
Cena: 69 zł / sztukę produkt pełnowymiarowy

Producent twierdzi że perfumy zawierają feromony, które dodają pewności siebie. Zapach jest dość przyjemny, słodkawy. Jedyny minus produktu to opakowanie. Moim zdaniem perfumy w takiej cenie powinny znajdować się w szklanej buteleczce. Nie zwracając jednak uwagi na opakowanie jest to dość ciekawy produkt.

HerbOlive - oliwkowy krem do rąk z aloesem
Cena: 18,99 zł / 150 ml mini wersja

Kremów do rąk nigdy dość! szczególnie tych w wersjach mini, które zawsze wsadzam do torebki. Sprawdzają się w pracy, w torebce, na wyjazdach.


Constance Carroll - pomadka w kredce
Cena: 10,90 zł / sztukę produkt pełnowymiarowy

Kredka przypomina do złudzenia kredki z Golden Rose. Trafił mi się kolor 10 Red Wine. Jest to mocna, soczysta czerwień w odcieniu wina. Piękny kolor, idealny na jesień.

Essence - lakier do paznokci The Gel
Cena: 7,99 zł / sztukę produkt pełnowymiarowy

Mimo, że nie przepadam za lakierami do paznokci, bo używam tylko hybryd tak ten ma dość ciekawy kolor. Szczególnie na lato. Zobaczymy jak się sprawdzi.


Skydance - koszulka
Cena: 45 zł / sztukę

Duży plus za koszulkę w pudełku. Szkoda tylko, że koszulka jest bardzo prosta, bez wycięcia, dopasowania czy dekoltu. Gdyby była choć odrobinę dopasowana do kobiecej figury byłaby idealna.

I jak podoba się Wam pudełko? Dla mnie ma dość fajną zawartość i wielu produktów jestem ciekawa :)

Czym pachnie lato? Calvin Klein Eternity Summer 2017

$
0
0
   Każdy z nas ma perfumy i zapachy, które woli używać latem, a które jesienią czy zimą. Na lato wybieramy słodsze, owocowe lub bardziej kwiatowe nuty zapachowe, natomiast jesienią i zimą stawiamy na mocniejsze zapachy. Ciężko jest wybrać ten idealny zapach, tym bardziej jak do wyboru mamy tak dużo różnorodnych nut zapachowych. W te wakacje postawiłam na perfumy Calvin Klein Eternity Summer ujęły mnie wieloma rzeczami...jakimi? O tym dowiecie się poniżej!



Calvin Klein Eternity Summer to limitowana, letnia edycja ponadczasowych perfum z serii Eternity.  Zapach jest typowo świeży, lekki i kwiatowy. Moja wersja pochodzi z 2017 roku.
Nuty zapachowe: 
- nuta głowy: anyż gwiazdkowaty, bergamotka i róża pustynna 
- nuta serca: osmantus, szafran, nuty wodne 
- nuta bazy: wetyweria, drzewo sandałowe, piżmo, olibanum

Calvin Klein Eternity Summer 2017 znajduje się w pięknej, szklanej butelce, która od góry jest koloru niebieskiego, a od dołu żółtego. Jak dla mnie jest to genialne połączenie, które może przypominać wakacje (morze i plaże-piasek). Zmienność kolorów jest wykonana z należyta starannością i takie opakowanie każdy postawiłby na półce w łazience czy sypialni. Dodatkowo sam aplikator, który nie jest zakrywany jak w większości perfum dodaje butelce uroku. 

Perfumy kosztują 130-170 zł / 100 ml, moje pochodzą z Perfumeria.pl.

Zapach jest idealny do codziennego stosowania do pracy, na plaże czy ogólnie w luźniejszy dzień czy spotkanie w kawiarni. Nie jest męczący, bo jego delikatność i lekkość nie przytłacza nawet w bardzo gorące dnie. Utrzymuje się dość długo na skórze jak i na ubraniach. Jego delikatność, świeżość i kwiatowa nuta chodzą za mną cały dzień i umilają te upalne dni. Jak dla mnie to idealna kompozycja na ciepłe, letnie dni. A Wy jakie macie swoje ulubione letnie perfumy?



Powiew morskiej bryzy od Lirene - Mineral Collection

$
0
0
    Ostatnio trochę mniej mnie na blogu i SM, ale mój stan zdrowia nie pozwala mi na regularne pisanie. Za jakiś czas wszystko Wam opiszę i dowiecie się czemu od czerwca, właściwie mnie tu nie było :) Lirene wypuściła na rynek nowości z Mineral Collection, jak dla mnie jest to iście letnia, morska kolekcja, która podbije serce każdej z Was! Ciekawi? 

Lekki balsam odżywczy do ciała - Jedwab morski

Wszystkie produkty z serii Mineral Collection mają piękne morskie opakowanie, które już wizualnie podbiły moje serce. Balsamy znajdują się w tubach, co też jest dla mnie lepszym rozwiązaniem niż zwykłe opakowanie w które musimy włożyć swoje palce. Konsystencja balsamu jest lekka, trochę kremowa, dzięki czemu bardzo szybko się wchłania. Dodatkowo posiada witaminę E zamknięta w zielonych drobinkach, które rozpuszczają się nakładaniu balsamu. Nie przepadam za ciężkimi balsamami, które wchłaniają się godzinę. Ten produkt jest ekspresowy, dodatkowo ma piękny, świeży zapach.



Olejkowa mgiełka do ciała - Koral morski

Jak dla mnie jest to idealny kosmetyk na lato! Na promocji w Rossmannie, która aktualnie trwa zaopatrzyłam się w drugie opakowanie, bo to lada moment mi się skończy. Mgiełka ma dwufazową konsystencję, przez co musimy wstrząsnąć butelką przed aplikacją. Ta dwufazowa konsystencja przyciąga wzrok wielu osób, bo za każdym razem jak przychodzimy do mnie jakaś koleżanka czy kuzynka to pytają się co to za cudo stoi w mojej łazience. Mimo olejkowej konsystencji bardzo szybko się wchłania, nie tłuści skóry i nie brudzi ubrań. Jest świetna na różnego typu poparzenia słoneczne, bo koi i nawilża skórę. Olejkowa mgiełka do ciała od Lirene to genialny produkt, który sprawdza się w upały, ale także zimniejsze dni. 


Multi-regenerujący balsam do ciała - Minerały z Morza Martwego

To już ostatni produkt z całej serii. Ten balsam nawilży skórę najlepiej z całej trójki, niestety trochę dłużej się wchłania. Ma również witaminę E zawartą w kapsułkach, kremową konsystencję i piękny, świeży zapach. Idealny do zregenerowania skóry po wakacjach i nadmiernym opalaniu.


Beauty Jungle czyli nowe pudełko ShinyBox oraz U.R.O.K.

$
0
0
     Pudełka ShinyBox zaskakują mnie za każdym razem, a dokładniej ich zawartość. Cieszy mnie fakt, że większość kosmetyków nie powtarza się, ale czy aby na pewno? Tym razem przyszedł do mnie box w pięknym pudełku Beauty Jungle! Ten kto odpowiada za szatę graficzną pudełek jest dla mnie mistrzem. Jesteście ciekawi co znalazło się w środku?



Tym razem pudełko było bardzo mocno wypełnione po brzegi. Znajdziemy w nim sporo pełnowymiarowych produktów, które z pewnością przypadną niejednej z was do gustu.





1. Cztery Pory Roku, balsam do ciała
Cena: 7,99 zł / 200 ml - produkt pełnowymiarowy

Firmę znam od bardzo dawna, głównie z produkcji kremów do rąk które kiedyś używała moja mama. Byłam bardzo zdziwiona patrząc na skład, bo w balsamie do ciała za 8 zł, masło shea jest już na drugim miejscu! Jak dla mnie jest to bardzo pozytywne zaskoczenie!

2. AA, kremowa emulsja do mycia tacuma
Cena: 10,99 zł / 400 ml - produkt pełnowymiarowy

Bałam się trochę, że dostanę dwa balsamy - z Cztery Pory Roku i właśnie AA, na szczęście trafił mi się produkt wymienny tj emulsja do mycia ciała. Firmę AA lubię i cieszę się, że to właśnie ich nowość trafiła do pudełka.


3. Delia, farba do włosów Cameleo Omega
Cena: 9,50 zł / szt - produkt pełnowymiarowy

To jest chyba najsłabszy punkt całego pudełka. Włosy farbuje ale tylko u fryzjerki i nie takimi farbami. Z tego co zauważyłam na innych blogach czy instagramie wiele dziewczyn było bardzo niezadowolonych z koloru jaki dostały jak i z samego produkty (po prostu nie farbują włosów)

4. Donegal, pędzel typu kabuki
Cena: nieznana, produkt niespodzianka - produkt pełnowymiarowy

Pędzel bardzo ucieszył moje oczy. Uwielbiam akcesoria do makijażu, szczególnie w pastelowych kolorach! Włosie ma syntetyczne, jest zbity, ale dość dobrze nakłada produkt.


5. SheFoot, domowe spa dla stóp: maska + krem
Cena: 5,31 zł/ 16 ml

Kolejny miesiąc i kolejny produkt firmy SheFoot. Lubię ich produkt, ale w tym przypadku mam ich powoli dość. Mimo to produkt przydatny i już nawet wypróbowany. Jak najbardziej super opcja do regeneracji skóry.

6. Dr Barbara - Voucher na 3miesięczny dostęp do planu żywieniowego
Cena: 369 zł / 3 miesiące

Super pomysł! Właśnie miałam wykupić dostęp na innej stronie, ale chętnie skorzystam z tej i sprawdzę jej możliwości. 

7. Efektima, chusteczka brązująca do ciała
Cena: 1,87 zł / sztukę

Tak samo jak w przypadku firmy SheFoot, kolejne pudełko, kolejny produkt w saszetce od Efektimy. 

8. Constance Carroll - cień do oczu

Jest to również jeden z produktów niespodzianek, nie wiem tylko dlaczego znalazł się u mnie w pudełku :) ma bardzo ładny, srebrny odcień. 

9. Mincer Pharma Vita C krem do twarzy

Od dłuższego czasu chciałam wypróbować ten krem. Szkoda, że jest to tylko próbka, a nie pełne opakowanie.


10. Kueshi, regenerująca emulsja do twarzy
Cena: 76 zł / 30 ml

Ktoś znowu pomylił się w pakowaniu tego pudełka i zamiast włożyć maskę Unani, dostałam dwa kremu Kueshi. Mi to zupełnie nie przeszkadza, bo pokochałam tą firmę :)

Pudełko ShinyBox możecie dostać TUTAJ.


Niech Was nie zwiedzie to pudełko z 5tych urodzin ShinyBox, ale przed Wami najnowsze pudełko U.R.O.K. które ma naprawdę ciekawą zawartość!!



1. Bobble Botle poj. 550 ml
Cena: 55 zł / sztukę

Ten produkt bardzo mnie zdziwił, a jednocześnie ucieszył. Zamierzałam właśnie kupić butelkę z Dafi, jednak ta jest o wiele lepsza i ma lepsze filtry. Super opcja na wakacje czy wyjazd, ale również na miasto.


2. SheFoot, plastry z amortyzującą tarczą ochronną
Cena: 10 zł / opakowanie

Akurat plastry zawsze i wszędzie się przydadzą, szczególnie te od SheFoot. Uwielbiam ich plastry na odciski, jestem ciekawa czy te sprawdzą się tak samo dobrze.

3. Ava, punktowy krem antybakteryjny
Cena: 16,22 zł / 50 ml

Taki produkt również przyda się każdej osobie. Z pewnością niejednokrotnie przed ważnym wyjściem czy spotkaniem wyskakiwało wam coś na twarzy. Taki krem może sobie z tym poradzić :)


4. Janda, luksusowy krem ochronny do twarzy SPF 50
Cena: 29,90 zl / 50 ml

Kremów z filtrem nigdy dość, ale moim zdaniem lepiej gdyby znalazł się w pudełku w zeszłym miesiącu. Wtedy z pewnością zużyłabym go do końca roku, a tak to poczeka na kolejne słońce, które pewnie zagości u nas w 2018 :)

5. Chitozan Natural Sun, żel nawilżająco-koający
Cena: 37 zł / 85 ml

Nie wiem jak u was, ale u mnie taki produkt sprawdza się nie tylko w wakacje, gdy przesadzę ze słońcem, ale wielokrotnie kiedy np. jakiś kosmetyk podrażni moją skórę lub najzwyczajniej zima daje się ostro we znaki, a ja zapomniałam się balsamować.

Aktualne pudełko UROK możecie kupićTU. Kosztuje zaledwie 39,90zł!


Vis Plantis, Betula Alba Care serum do skóry głowy

Ten produkt jest dodatkiem, który dostałam do ShinyBox. Wiele osób na niego strasznie narzekało, ale wiecie co? Ja się ogromnie cieszę!! Mam łojotokowe zapalenie skóry i od dawna chciałam wypróbować produkty z tej serii. Zobaczymy czy faktycznie działa.


HR NA SZPILKACH - BĄDŹ KOBIETĄ SUKCESU

$
0
0
     28-29.09.2017 odbędzie się XII edycja HR na Szpilkach. HR na Szpilkach to cykl szkoleń organizowany parę razy do roku w różnych miastach w Polsce. Szkolenia te skierowane są do kobiet chących sukcesu lub tych, które już go zdobywają w tym managerek, właścicielek własnych firm, osób zajmujących się HR czy też pasjonatek branży. Jeśli lubisz rozwój, marzysz o karierze, chcesz nabyć świeżą wiedzę dotyczącą zarządzania personelem i swoją organizacją - to wydarzenie jest właśnie stworzone dla Ciebie!



HR na szpilkach tym razem w Bydgoszczy

28 i 29 września odbędzie się XII edycja konferencji HR na szpilkach dedykowanej kobietom biznesu, które chcą rozwijać swoją wiedzę i zdobyć nowe umiejętności w zakresie HR

XII edycja konferencji z serii HR na szpilkach to wyjątkowa okazja, aby dowiedzieć się więcej na temat zatrudniania właściwych pracowników z wykorzystaniem social mediów i zarządzania nimi w sposób najbardziej efektywny, budowania zaangażowania i wielu innych zagadnień. Jest ona dedykowana wszystkim profesjonalistom – kobietom w biznesie zainteresowanym HR. 

Podczas tej edycji będzie możliwość uczestnictwa zarówno w konferencji, jak również w wyjątkowych warsztatach. Prelekcje pierwszego dnia wygłoszą eksperci i ekspertki z ogromnym doświadczeniem i wiedzą z dziedziny HR – Stella Brala, Marzena Jankowska, Dawid Stefaniak, Krystian Dryniak, Magdalena Zamojska, Karol Zamojski oraz Magdalena Nowacka. Tematy poruszane podczas wystąpień to między innymi – budowanie zaangażowania pracowników, zwiększanie efektywności pracy dzięki treningowi siły i odporności psychicznej, wpływ wiedzy na temat inteligencji emocjonalnej na rozszyfrowywanie kandydatów do pracy, rekrutacja poprzez media społecznościowe, zarządzanie i znajdowanie talentów oraz analityka HR w zarządzaniu różnorodnością. 

Drugiego dnia konferencji odbędą się warsztaty „Kobieta HR w działaniu – skuteczna liderka 
w organizacji”, które poprowadzi Magdalena Nowacka. Jest to trenerka, HR konsultant, doradca biznesowy, osoba, która ma ponad 14 lat doświadczenia zawodowego w obszarze HR. Wśród zagadnień omawianych podczas warsztatów będą między innymi
Kobieta HR – kim jest? Do czego dąży? Jakie ma motywacje?
Kobieta HR w działaniu
Ja kobieta HR – przedsiębiorcza (nie)zwykła
Ja w (nie)zwykłości przedsiębiorczej
Asertywność kobieca w HR & biznesie
Asertywność w komunikacji z klientem wewnętrznym
Asertywność w biznesie – odmowa oraz rozmowa o pieniądzach
Po ukończeniu warsztatów uczestniczki będą umiały świadomie budować swoją pozycję w organizacji, zrozumieją jak budować profesjonalny personal branding, poznają sprawdzone narzędzia wzmacniające efektywność w biznesie, nabiorą odwagi do asertywnej rozmowy biznesowej i wiele więcej. 




O konferencji HR na szpilkach
Konferencja HR na szpilkach to cyklicznie organizowane wydarzenie dla kobiet w biznesie, które chcą rozwinąć się w obszarze HR. Ogromnym wyzwaniem jest znaleźć i zatrudnić dobrego pracownika, skomplikowane jest zarządzanie ludźmi, a utrzymanie skutecznej komunikacji w firmie przysparza często wielu problemów. Dlatego powstał HR na szpilkach – dwudniowe wydarzenie składające się 
z konferencji oraz następującego po niej kolejnego dnia warsztatu. Dzięki wysokiej jakości merytoryce, inspirującym prelegentom, omówieniem najnowszych trendów HR jest to wyjątkowe wydarzenie, które pozwoli w sposób efektywny podnieść kompetencje kobiet będących specjalistami w zakresie HR.  

Organizator 
HR na szpilkach jest cyklem konferencji organizowanych przez Grupę Most Wanted! Sp. z o.o., firmę specjalizującą się w doradztwie personalnym oraz organizacji konferencji i warsztatów branżowych.
Liczne sukcesy osiągnięte we wspieraniu klientów polskich oraz zagranicznych pozwoliły nam na zdobycie wiedzy o niezbędnych czynnikach warunkujących sukces w danej branży. Nieustannie rozwijając naszą działalność, postanowiliśmy przyczynić się do wsparcia w tym zakresie Kobiet Biznesu.

Kontakt dla uczestników
kontakt@grupamw.pl
tel: 22 113 95 50






bioBotanic - szampon odżywczy i maska nawilżająca z organicznym masłem shea

$
0
0
     Wizytówką każdej kobiety są jej włosy. Dbamy o nie najlepiej jak potrafimy. Niestety jeszcze zbyt mało osób wie, jak ważny jest skład kosmetyków z których korzystamy. Coraz więcej konsumentów czyta składy, analizuje je (czy to poprzez własną wiedzę czy też aplikacje do tego stworzone) i wie jaki kosmetyk jest dla nich dobry. Ja swoją przygodę z włosomaniactwem i odkryciem składów kosmetyków zaczęłam ok 5 lat temu. Jest to droga wyboista i dość kręta, ze względu na dość dużą wiedzę jaką trzeba mieć w tym temacie ale również ze względu na walkę z moim ŁZS. Pewnie każda włosomaniaczka wie, jak trudno jest iść to fryzjera i umyć głowę szamponem pełnym chemii, a na to nałożyć odżywkę, w której silikon stoi na drugim miejscu w składzie. W moim przypadku po umyciu zawsze nakładano mi dodatkową tonę chemicznych kosmetyków mówiąc - "proszę Pani, to profesjonalne kosmetyki więc nie zaszkodzą, a pomogą". Pewnie nie zaskoczę żadnej z Was mówiąc, że po powrocie do domu i umyciu głowy włosy były w strasznym stanie, wołały wręcz o natychmiastową pomoc. Na szczęście na rynku znajdują się również produkty profesjonalne, których skład spodoba się niejednej z Was! :)


Jedna z firm produkujących produkty profesjonalne przeznaczone do pielęgnacji włosów, stworzyła produkty bliższe naturze i przyjazne środowisku. Tą firmą jest bioBotanic

BioBotanic  jest to młoda rodzinna firma, która działa w branży fryzjerskiej od 3 lat. Jest to grupa osób, które posiadają pewne wartości i nimi właśnie się kierują. Ważne jest dla nich, aby dbać nie tylko o zdrowie swoje oraz naszych klientów, ale także i przede wszystkim, by żyć w zgodzie z naturą i otaczającą nasz przyrodą. 

Celem zespołu Biotrend jest dostarczenie klientom zielonej alternatywy dla całego ogromu chemicznych kosmetyków dostępnych na naszym rynku. Dlatego też w naszej ofercie znajdziecie Państwo wyłącznie najwyższej jakości profesjonalne kosmetyki fryzjerskie.
To naturalne oraz organiczne produkty, które posiadają certyfikaty jakości wydane przez najważniejsze organy certyfikujące w Europie i na świecie. W firmie Biotrend bardzo cenimy sobie współpracę opartą na zasadach partnerskich i wzajemnym zaufaniu, dlatego też nasze relacje z klientami są długoterminowe i opierają się nie tylko na aspekcie biznesowym.


Szampon odżywczy - bioCare

Szampon odżywczy z masą perłową i dziurawcem zwyczajnym. Odpowiedni dla każdego rodzaju włosów, zwłaszcza farbowanych, nadaje im połysk. Dziurawiec zwyczajny znany jest ze swoich niezwykłych właściwości, w szczególności ze swojej skuteczności w łagodzeniu skutków oparzeń. Ponadto jest on doskonałym sprzymierzeńcem w walce ze starzeniem się skóry.

Sposób użycia

Wlej 3 dawki szamponu do miseczki, nanoś równomiernie na suche włosy, 2 cm od skóry głowy. Po naniesieniu produktu dodaj trochę wody i emulguj aż do uzyskania piany. Następnie delikatnie wmasowuj powstałą emulsję we włosy na całej ich długości przez 2-3 minuty. Jeśli będzie to konieczne, czynność można powtórzyć. Spłucz obficie przed przejściem do kolejnych zabiegów.

Szampon możemy dostać w dwóch pojemnościach 250 ml i 1000 ml. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, gdyż potencjalni klienci tacy jak my, nie muszą inwestować w dużą 1 litrową butlę przeznaczoną dla salonów. Szampon ma delikatny zapach, który jest dość przyjemny. Konsystencja produktu jest dość lejącą. Faktycznie, szampon o wiele lepiej rozpuścić w misce z wodą niż bezpośrednio aplikować na skórę głowy. Włosy są domyte, świeże, skóra nie jest podrażniona ani nie swędzi. Jak dla mnie szampon jest świetnym produktem do codziennej pielęgnacji włosów. 


Skład produktu również przypadł mi do gustu. Pierwsze w składzie są substancje myjące, są to substancje delikatniejsze i łagodniejsze, żadne SLS czy SLES, dzięki czemu szampon nie będzie podrażniał skóry. Następnie w składzie są hydrolizowane proteiny soi, hydrolizowane białka pszenicy, ekstrakt z owocu granatu i wiele innych składników pochodzenia naturalnego jak: ekstrakt z melisy, hydrolizowana keratyna, ekstrakt z winogron. Czyż taki skład nie jest przyjazny dla oka i skóry? :)


Maska nawilżająca z organicznym masłem shea - bioCare

Nawilżająca maska do włosów z morelą. Odpowiednia dla każdego rodzaju włosów, zwłaszcza cienkich, słabych oraz tych z uszkodzoną strukturą. Olej z pestek moreli jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A i E; zawiera on więcej wielonienasyconych kwasów niż większość olejów pochodzenia roślinnego.
Sposób użycia
Po umyciu włosów i spłukaniu resztek szamponu nanieś maskę na wilgotne włosy. Użyj odpowiedniej ilości produktu, w zależności od długości włosów. Wmasuj produkt we włosy i skórę głowy, a następnie przeczesz grzebieniem i pozostaw na 5-10 minut. Dokładnie spłucz.

Maskę możemy dostać w dwóch pojemnościach :150 ml i 300 ml. Jak dla mnie powinna być jeszcze pojemność 500 ml lub 1000 ml, ze względu na salony fryzjerskie, które jak wiadomo zużywają takie produkty w błyskawicznym tempie. Maska ma dość zbitą konsystencję, która bardzo dobrze rozprowadza się na włosach. Przy dłuższym stosowaniu widać poprawę kondycji włosów: włosy są lśniące, gładkie, lejące, błyszczące i miękkie w dotyku. Oczywiście maskę używałam również jako odżywkę i stosowałam równe 4 tygodnie, bo na tyle mi wystarczyła (przy myciu co drugi dzień), co przy moich gęstych i długich włosach i tak jest sukcesem. 


Skład produktu również jest fajny, poza... Behenamidopropyl Dimethylamine. Spełnia on rolę emulgatora, jednak jak dla mnie jest za wysoko w składzie (na 3 miejscu) i można było go zastąpić substancją bliższą naturze. Cała reszta składu przypadła mi do gustu ze względu na duża ilość olei m.in sojowego, słonecznikowego czy ekstraktów i protein m.in hydrolizowane proteiny pszenicy czy ekstrakt z kasztanowca. Dodatkowo w składzie znajdziemy kwas mlekowy i mocznik. 

Jak dla mnie obydwa produkty są godne uwagi i użycia. A Wy co o nich myślicie? Wolelibyście iść do fryzjera, który pracuje na tych produktach czy bardziej chemicznych typu CHI? 




Beauty School - wrześniowe pudełko Shinybox

$
0
0
     Przed nami kolejny miesiąc i kolejna odsłona pudełka Shinybox. Tym razem w pudełku miały przeważać produkty do makijażu. Jest to edycja poświęcona powrotowi do szkoły. Czy i w tym miesiącu zawartość jest godna uwagi? A może lepiej wybrać pudełko w przyszłym miesiącu? O tym wszystkim dowiecie się poniżej... :) 






Początkowo otwierając pudełko wydawało mi się ono dość ciekawe i wypełnione po brzegi. Pierwsze co zauważyłam to nowy magazyn Shinymag i face charty. Jednak reszta zawartości zmieniła moje nastawienie. W sumie nic konkretnego się tam nie znalazło, ani nic nie podbiło mojego serca.

Cleanhands - odświeżające mydło do rąk antybakteryjne
6,49 zł / 250 ml produkt pełnowymiarowy

Nie twierdzę, że produkty Cleanhands są złe, jednak o wiele bardziej ucieszyłoby mnie mydło np Yope. Może i jest to fajna opcja, ale mam milion żeli antybakteryjnych i nie potrzebuje mydeł o takim działaniu.

Novex - deep moisture hair mask argan oil
46,68 zł / 1 kg miniatura produktu (100 ml)

Maska do włosów zawsze jest fajna, jednak 100 ml jest dla mnie słabą opcją. Tym bardziej, że skład nie powalił mnie na kolana. Jest to dobra opcja na wyjazd i nic poza tym. 


Pierre Rene wkład cień do powiek
6,99 zł / sztukę miniatura produktu

Jeśli ten cień w rzeczywistości jest tak mały jak otrzymałam to nie ma sensu w ogóle go kupować. Jest to miniaturka cienia. Nawet trudno jest go wydostać z opakowania, tak żeby go nie uszkodzić.

Bellapierre shimmer roll
60 zł / 2g produkt pełnowymiarowy

Okej, wyżej napisałam, że żaden produkt nie podbił mojego serca. Myliłam się. Ten proszek mineralny w rollerze jest genialny. Możemy używać go do wielu partii ciała, nie osypuje się i ma piękny błysk. Ten produkt jest złotkiem tego pudełka.


Cashmere utrwalająca baza po cienie
22 zł / 7 g produkt pełnowymiarowy

Produkty Cashmere są dobrej jakości i w dobrej cenie. Bazy pod oczy nie miałam okazji używać, ale mam nadzieję, że spisze się tak jak inne produkty tej firmy. 

Smart girls get more paletka do konturowania twarzy
13,99 zł / sztukę produkt pełnowymiarowy

Mam konturówkę z tej firmy i jest to bardzo dobry produkt. Niestety nie mogę powiedzieć tego o paletce, która strasznie się pyli i robi smugi. Dam jej jeszcze szanse, ale miłości z tego nie będzie. 


Delia lakier do paznokci trend & big brush
6,50 zł / sztukę produkt pełnowymiarowy

Nie stosuję zwykłych lakierów do paznokci, a tym bardziej takich, które mają drobinki w środku. Kolor kojarzy mi się z lakierami mojej młodości, gdy miałam ok 10-12 lat i takie lakiery były dodatkiem do gazet typu Bravo girl.

Biały Jeleń aksamitna kuracja\
Upominek

Mini próbka kuracji do ciała. Moim zdaniem, próbka tej wielkości jest za mała nawet jako krem do twarzy, a co dopiero kuracja do ciała. Ale to już wina producenta.


Torba bawełniana ze sklepu brytyjka.pl
17 zł / sztukę

Uwielbiam takie dodatki i ten faktycznie poprawia trochę niesmak, który miałam po otwarciu pudełka. Torba jest dobrej jakości z Atmosphere. Jest to naprawdę miłe zaskoczenie, że właśnie takie cudo znalazło się w środku.

Face Chart
20 zł / sztukę

Kolejny pozytywny produkt pudełka. Super, że znalazło się to w pudełku, bo w końcu mogę poćwiczyć makijaże :) i podszkolić umiejętności (chociaż na kartce).


A Wam jak podoba się zawartość wrześniowego Shinyboxa? Jak dla mnie jest dość przeciętna. O wiele bardziej przypadła mi do gustu zawartość pudełka Inspiredby, które już wkrótce na blogu. 

Inspired By - jedno pudełko - pełno kosmetyków

$
0
0
     Kolejny powrót do żywych czas start! Jak pewnie zauważyliście na instagramie jestem w drugim trymestrze ciąży. Niestety, mimo, że jest to już piąty miesiąc nadal doskwierają mi nudności i całodniowe zmęczenie. Jednak od paru dni czuję się już o wiele lepiej więc powracam do was z pudełkiem Inspired By, którego zawartość bardzo mi się spodobała!




Village Candle - świeczka zapachowa Votive Cherry & Vanilla
Cena: 11 zł - produkt pełnowymiarowy

Uwielbiam pachnące dodatki do przesyłek. Od świeczek wolę woski, jednak świeczkę już wypaliłam w całości i jestem z niej bardzo zadowolona. Ma piękny, mocny zapach, który z pewnością przypadnie niejednej z was do gustu szczególnie w te zbliżające się zimowe wieczory.

Chocolissimo - chocosticks
Cena: 9,90 zł - produkt pełnowymiarowy

Fajny pomysł, jednak jak dla mnie minus dla producenta ze nie podanie ile wody należy wlać do kubka. Ogólnie jest to kawałek czekolady na patyku, który mamy włożyć do wrzątku i powstanie gorąca czekolada. Użyłam małej filiżanki, a i tak powstała woda z czekoladą, a nie super czekolada.


Jelly Bear Hair żelki z witaminami do włosów
Cena: 139 zł / 60 misiów produkt pełnowymiarowy

Nie sądziłam, że takie produkty istnieją! Fajny pomysł aby jedząc żelki dostarczać organizmowi witamin. Wszystko pięknie i super, jednak nie polecam jeść ich w ciąży szczególnie przy nudnościach, ponieważ po przegryzieniu mają lekko kwaśno-dziwny smak, który może nasilić nudności. Poza tym jak dla mnie bomba :)


Cuccio masło do dłoni, stóp i ciała
Cena: 5 zł / 9,24 ml - mini produkt

Czasami mini produkty też są fajne! Szczególnie takie balsamy, które możemy włożyć do torebki i używać w ciągu dnia jako krem do rąk. Super masło o pięknym zapachu.

Vis Plantis maseczka na zmarszczki
Cena: 4,40 zł / 2 x 5 ml produkt pełnowymiarowy

Bardzo lubię firmę Elfa Pharm, która odpowiada za produkty Vis Plantis. Produkty z całej serii są bardzo dobrej jakości, a maseczka zawsze przyda się w zapasach kosmetycznych.


Manufaktura Mewa mydło węgiel
Cena: 17 zł / szt produkt pełnowymiarowy

Zapach mydła jest genialny. Mimo, że nie przepadam za bergamotką, jest ona połączona z pomarańczą i daje naprawdę cudowny zapach. Mydło bardzo dobrze oczyszcza skórę i pozostawia ją gładką. Mam nadzieję, że przy dłuższym stosowaniu dostrzegę więcej pozytywnych skutków używania mydła :)


Ecocera puder ryżowy
Cena:  18,90zł / opak produkt pełnowymiarowy

Kto nie zna pudru ryżowego z tej firmy? Nie ma chyba takiej osoby. Jest to również jeden z moich ulubionych pudrów i cieszę się, że w pudełku znalazło się jego pełnowymiarowe opakowanie.

LoveNue LOVEblender
Cena: 55 zł / sztukę produkt pełnowymiarowy

Widziałam recenzję tej gąbki na kilku kanałach na YT. Dziewczyny były nią zachwycone, dlatego cieszę się, że będę mogła ją wypróbować. Jesteście ciekawi jak sprawdzi się serduszko w roli gąbki? :)


Promees strapsy
Cena: 26,99 zł . szt produkt pełnowymiarowy

Ozdobne ramiączka do stanika zawsze się przydadzą szczególnie kiedy są modne! Promees ma w swoim asortymencie naprawdę wiele różnych zdobień do stanika w dość przystępnych cenach. Jeśli poszukujecie takich ramiączek to koniecznie zajrzyjcie na ich stronę :)

Pudełko Inspired By miało milion razy lepszą zawartość niż ostatni Shiny Box. Jesli uda wam się dostać jeszcze to pudełko to bierzcie je bez zastanowienia :)

Aknicare od Synchroline do skóry tłustej i trądzikowej

$
0
0
     Skóra tłusta jak i trądzikowa wymagają dość specyficznej pielęgnacji. Mimo wielu komentarzy, nie jest to skóra łatwa w pielęgnacji. Mogę śmiało stwierdzić, że skóry tłuste i trądzikowe to jedne z trudniejszych skór. Skóra tłusta często może być odwodniona, niektóre kremy ją zapychają, nieodpowiednia pielęgnacja prowadzi do rozmnażania bakterii, a co za tym idzie stanów zapalnych czy nawet łojotokowego zapalenia skóry zwanego ŁZS. Trądzik natomiast przysparza wiele trudności w życiu codziennym, zaniża samoocenę, jest problem z zakryciem go, ale również występują podobne problemy jak w przypadku skóry tłustej. Dziś przedstawię Wam produkty stworzone z myślą o osobach potrzebujących odpowiedniej pielęgnacji, ale również leczenia (w przypadku trądziku czy stanów zapalnych przy ŁZS).


Aknicare Treatment Lotion

Roztwór alkoholowy o natychmiastowym i intensywnym działaniu redukującym zmiany trądzikowe. 
Wskazania: łojotok, trądzik zaskórnikowy, trądzik zapalny także owłosionych obszarów skóry – klatka piersiowa, plecy. 
Sposób użycia: używając aplikatora dołączonego do opakowania nakładać na czystą i suchą skórę. Stosować 2-3 razy dziennie. 
Składniki aktywne: cytrynian trietylu, linolan etylu, kwas salicylowy (0,5%). Nie zawiera retinoidów ani antybiotyku. 
Opakowanie: flakon z aplikatorem (gąbka) 25 ml

Roztwór przeznaczony jest dla trądziku, ale również zbyt silnego łojotoku. Produkt bazuje na alkoholu denat., który jak wiadomo może podrażniać, ale również wysuszać. Przy problemach z trądzikiem warto z niego skorzystać, bo bardzo ładnie zasusza zmiany ropne. Nie podrażnił skóry, jednak nie stosowałam go codziennie, a co drugi dzień, aby nie spowodować nadmiernego przesuszenia skóry. Roztwór znajduje się w szklanym opakowaniu z aplikatorem (gąbeczką), co ułatwia nakładanie produktu na wybrane partie skóry. Roztwór jest wodnisty, przez co starcza na bardzo długi okres czasu.

Cena: ok 50 zł / 25 ml. 




Aknicare Gentle Cleasing Gel

Głębokie oczyszczanie skóry trądzikowej oraz działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne i łagodzące podrażnienia skóry.
Wskazania: skóra trądzikowa w okresie dojrzewania, wrażliwa, podrażniona i miejscowo przesuszona.
Sposób użycia: nakładać na skórę twarzy, można spłukać wodą.
Składniki aktywne: cytrynian trietylu, MSM (dimetylosulfon). Nie zawiera retinoidów ani antybiotyku.
Opakowanie: butelka 200 ml 

Idealny żel do codziennej pielęgnacji. Nie pieni się, jednak bardzo dobrze domywa skórę z zanieczyszczeń. Stosowałam go głównie rano, ponieważ na wieczór mam mocniejszy produkt, który domywa makijaż, a ten żel miał z tym problem. Żel Aknicare nie podrażnia, nie wysusza i nie zapycha. Świetny nawet przy stanach zapalnych ŁZS - łagodzi zaczerwienienie i swędzenie skóry. 

Cena: ok 36 zł / 200 ml



Aknicare Cream

Kontrola i łagodzenie objawów trądziku, nawilżenie i nadanie skórze efektu matującego.
Wskazania: uzupełnienie leczenia trądziku (terapia miejscowa lub ogólna) lub jako preparat podtrzymujący efekty zakończonego leczenia dermatologicznego, pielęgnacja skóry tłustej.
Sposób użycia: nakładać na oczyszczoną i osuszoną skórę i, o ile lekarz nie zaleci inaczej, stosować 2-3 razy dziennie.
Składniki aktywne: cytrynian trietylu, linolan etylu, kwas salicylowy (0,2%), mleczan cynku, kwas hialuronowy. Nie zawiera retinoidów ani antybiotyku.
Opakowanie: tubka 50 ml lub flakon z dozownikiem 100 ml

Krem dobry przy codziennej pielęgnacji skóry tłustej i trądzikowej. Skóra jest nawilżona, a stan zapalny przy ŁZS złagodzony - mniejsze zaczerwienienie, brak swędzenia. Niestety, nie zauważyłam efektu matującego. Po kilku godzinach skóra strasznie się świeci, dlatego stosuję go codziennie na noc, a pod makijaż nakładam krem o mniejszych właściwościach nawilżających. Mimo, że w składzie występuje dość wysoko alkohol denat., nie zauważyłam wysuszenia skóry czy też jej podrażnienia, wręcz odwrotnie. Skóra jest w dobrej kondycji.

Cena: ok 48 zł / 50 ml
 


Clare Blanc, Lily Lolo, Annabelle Minerals - test kosmetyków mineralnych

$
0
0
     Od kosmetyków na sklepowych półkach można dostać zawrotu głowy. Kiedyś narzekaliśmy na zbyt mały wybór, teraz jest on tak duży, że zaczynam nam to również przeszkadzać. Jedna z gałęzi kosmetyków do makijażu są kosmetyki mineralne. Kosmetyki mineralne mają o wiele lepszy skład od kosmetyków drogeryjnych. Polecane są dla każdej skóry, nawet tej problematycznej: trądzikowej czy alergicznej. Mają porównywalne, a czasami nawet większe krycie niż zwykłe podkłady. Dodatkowo nie szkodzą skórze, dzięki naturalnym składnikom zawartym w składzie. Najczęściej można je spotkać w wersji sypkiej, jednak coraz częściej producenci wychodzą naprzeciw oczekiwaniom klientów i robią je w robią jest w formie prasowanej. Wśród kosmetyków mineralnych znajdziemy: podkłady, pudry, róże, bronzery, cienie czy rozświetlacze. Dziś pod lupę weźmiemy trzy firmy, zajmujące się produkcją tych właśnie kosmetyków: Clare Blanc, Annabelle Minerals i Lily Lolo.



Annabelle Minerals

Jest to polska firma, z którą jako pierwszą miałam styczność jeśli chodzi o kosmetyki mineralne. Z ich asortymentu przetestowałam: cienie, podkłady w różnych odcieniach i wykończeniach, róże, korektory i pędzel. Jedyne co do tej pory używam z ich produktów to róż i pędzel. Róż mam w kolorze Rose. Jest to piękny, lekko zimny odcień różu, który jest dobrze napigmentowany i trzyma się cały dzień na twarzy.

Niestety, z podkładami nie było już kolorowo. Mimo, że mają dość sporą gamę kolorystyczną, nie znalazłam "tego jedynego". Początkowo byłam zakochana w formułach ich podkładów, jednak już przy drugim opakowaniu podkładu moja skóra przestała z nimi współpracować. Podkład ważył się po ok 30 minutach, ścierał się, zostawiał nieestetyczne plamy i strasznie się świecił. 

Pędzel wykonany jest solidnie, jednak przy obecnej wiedzy i ilości przetestowanych pędzli wypada średnio. Dałabym mu dobre 3+. Ciężko nakłada mi się nim sypki podkład, wydaje mi się, że jest za bardzo zbity przez co bardzo łatwo powstają plamy (nierówno rozłożony podkład).

Firmę cenię za to, że jest firmą polską! Dodatkowo ma przystępne ceny - za 10 g podkładu zapłacimy ok 60 zł, za 4g różu 40 zł. Opakowania są solidne, tylko napisy dość szybko się zmazują. Najlepszymi produktami są róże!

Ocena: 4/6 



Clare Blanc

Kolejna polska firma, która podbija świat kosmetyków mineralnych (mają swój sklep w NY). Mają dość szeroką gamę kolorystyczną, podzieloną na: warm, golden, buff, beige. Każdy z tych odcieni ma inny ton dominujący. Dodatkowo mamy możliwość dobrania jasności każdego z tych tonów.

Z CB testowałam 90% asortymentu i to nie tylko na sobie, ale również i na klientkach (nie, nie jest to wpis sponsorowany). Wykonywanie makijażu tymi kosmetykami to sama przyjemność. Podkład bardzo dobrze się nakłada, nie pozostawia plam, nie waży się. Odcienie różu to również coś pięknego, pokochałam większość z nich, bo zawsze dobierzemy coś do swojej karnacji. Pędzle wykonane są ze sztucznego włosia na drewnianym trzonku. Mimo wielokrotnego mycia i dezynfekowania ich w ciągu dni włosie nie wypada, nie niszczy się, pozostaje w tym samym kształcie. Cienie mają bardzo dobrą pigmentacje, jednymi z moich ulubionych są: demure, coral rose, milky way czy royal burgundy. Róże na które powinnyście zwrócić uwagę: Peach pop, Vintage, Lolipop, Rasp bomb czy Hug me.

Opakowania jedne z lepszych jeśli chodzi o użytkowanie. Zakrętkę bardzo łatwo domyć, napisy nie schodzą, a sitka są szczelne. 

Firmę cenię, za to że jest polska, ale również za bardzo dobry asortyment. Produkty są faktycznie wysokiej jakości, co zauważymy przy ich cenie: 14 g podkładu 130 zł, 4g różu 75 zł. Podkład w formie 14 g jest bardzo dobrym rozwiązaniem i z tego co kojarzę największym na naszym rynku. 

Ocena: 6/6



Lily Lolo

To właśnie dzięki ich produktom pokochałam makijaż mineralny! Opakowania ich produktów podbiły moje serce już od pierwszego wejrzenia. Niby proste, ale eleganckie. Minusem jest, że bardzo łatwo je ubrudzić, jednak domyć o wiele ciężej, co widać na zdjęciach. Z asortymentu LL testowałam tylko jeden podkład, róż, cień do brwi, pomadkę, puder matujący i dwa pędzle. 

Podkład najlepiej utrzymuje się na mojej tłustej skórze. Oczywiście spisuje się najlepiej z pudrem matującym tej samej firmy. Mimo, że Lily Lolo ma zupełnie inną game kolorystyczną niż dwie poprzednie firmy, z pewnością większość z was znajdzie dla siebie jakiś odcień. 

Ich pędzle podzieliły mnie, bo jestem wielką fanką ich pędzla kabuki, natomiast pędzel do brwi ze szczoteczką rozczarował mnie. Bardzo ciężko nałożyć nim cień i nie współpracuje z produktem.

Róże to istna kolorowa tęcza na którą nie mogę się napatrzeć i większość z nich kupiłabym bez zastanowienia. Mam róż w odcieniu Ooh La La, który ma bardzo mocną pigmentację, na twarzy trzyma się bez najmniejszego zarzutu. 

Cenowo jest to również dość wysoka półka, porównywalna z Clare Blanc: 10 g podkładu kosztuje ok 82 zł, 3 g różu to koszt 52 zł.



Ocena: 5/6





Tints of nature - kosmetyki ze składników naturalnych, dla wegan i wegetarian

$
0
0
     Dawno mnie tu nie było, a co za tym idzie dawno nie można było poczytać o ciekawych kosmetykach! Ciąża połączona z remontem to mieszanka wybuchowa, która na szczęście powoli dobiegła końca. Teraz na spokojnie mogę usiąść, zebrać myśli i napisać parę słów o duecie Tints of Nature. Mam dla Was dwa produkty, które z pewnością zainteresują osoby lubiące bardziej naturalną pielęgnację włosów. To co, zaczynamy? :)

Nawilżająca odżywka Tints of Nature 

Nawilżająca odżywka marki Tints of Nature przeznaczona do każdego rodzaju włosów. Szczególnie dobrze sprawdzi się w przypadku włosów farbowanych, suchych i matowych. Kosmetyk dogłębnie nawilża włosy, regeneruje ubytki i odbudowuje strukturę oraz zapewna włosom miękkość i gładkość. Włosy farbowane są chronione przed szybkim wypłukiwaniem się koloru. Po zastosowaniu odżywki włosy łatwiej się rozczesują, natomiast regularne stosowanie kosmetyku pozwala poprawić kondycję włosów i zahamować wykruszanie i łamanie się końcówek.

Kosmetyk został wyprodukowany z naturalnych składników roślinnych, które doskonale wpływają na stan i wygląd włosów. Może być bezpiecznie stosowany przez wegan i wegetarian, ponieważ nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego. 

Odżywka ma fajną, gęstą konsystencję dzięki czemu dobrze rozprowadza się na włosach i nie ulewa poza dłoń. Ma bardzo delikatny zapach, który z pewnością przypadnie Wam do gustu. Odżywka bardzo dobrze wpływa na kondycję włosów, dzięki niej są bardziej lejące, gładkie i lśniące. Dodatkowo ułatwia rozczesywanie włosów. Jeśli chodzi o skład, znajdziemy w nim: proteiny pszenicy, sok z aloesu, olej ze słodkich migdałów, wyciąg z rumianku rzymskiego czy panthenol. 

Koszt takiej odżywki to 29 zł / 200 ml. Możecie dostać ją między innymi w Helfy :)





Kuracja odżywcza do skóry głowy

Jakiekolwiek kuracje do skóry głowy widzę to podchodzę do nich z wielkim dystansem. Mam łojotokowe zapalenie skóry od lat, wiele preparatów nie pomaga, a wręcz zaostrza stan zapalny skóry. Ile takich kuracji/sprayów przetestowałam to nawet nie wyliczę. Jednak ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i został ulubieńcem ostatnich miesięcy z którym się nie rozstaję i używam już drugie opakowanie!

Kuracja odżywcza Tints of Nature została stworzona z myślą o wrażliwej, suchej i swędzącej skórze głowy. Unikalny preparat wyprodukowany z naturalnych, organicznych składników intensywnie nawilża skórę głowy, przywraca jej równowagę i wspomaga regenerację. Pomaga zlikwidować nieprzyjemne przesuszenie i swędzenie skalpu, a to wszystko dzięki składnikom roślinnym:
  • ekstraktowi z nasion kopru - chroni przed uszkodzeniami skóry głowy i włosów;
  • aloesowi - nawilża, zmiękcza i koi skórę, przynosi ulgę;
  • marunie nadmorskiej - redukuje napięcie skóry, minimalizuje pieczenie. Poprawia komfort cienkiej, wrażliwej i suchej skóry;
  • ekstraktowi z rumianku - przywraca skórze głowy komfort, zapobiega uszkodzeniom, regeneruje.
Skład kosmetyku jest w 99% naturalny. Produkt może być stosowany przez wegan i wegetarian, ponieważ nie zawiera składników odzwierzęcych. Nie zawiera substancji zapachowych.

Kuracja odżywcza to nic innego jak spray do skóry głowy. Ma wodnistą konsystencję, nie tłuści włosów i ma bardzo delikatny zapach, lekko morski/słony. Produkt jest idealny dla wszystkich osób borykających się z ŁZS. Świetnie łagodzi uporczywe swędzenie, nawilża skórę, minimalizuję białą łuskę, która jest nieodzownym kompanem ŁZS i redukuje zaczerwienienia skóry. Jeśli macie jakiekolwiek problemy ze skórą głowy to ten produkt może wam pomóc je rozwiązać.

Cena kuracji to koszt 38 zł / 75 ml. Produkt dostępny TU.




Mohani - mydło z aktywnym węglem bambusowym, olej ze słodkich migdałów, kakao łupane

$
0
0
     Firmie Mohani jestem wierna juz od dłuższego czasu, szczególnie jeśli chodzi o oleje. Jednak nadarzyła się okazji abym przetestowała szersze grono produktów. Tym razem w moje ręce trafiło kakao łupane, mydło z aktywnym węglem bambusowym i olej ze słodkich migdałów, który już po raz kolejny zawitał w mojej łazience. Jesteście ciekawi jak sprawdzają się te produkty? A więc zapraszam!



Mydło z aktywnym węglem bambusowym
13 zł / 100 g

Skład:
Sodium Palmate, Sodium Palm Kernelate, Water, Palmitic Acid, Orbignya Oleifera Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Charcoal Powder , Glycerin , Sodium Chloride, Tetrasodium EDTA, Tetrasodium Etidronate.

Uwielbiam mydła węglowe, moim zdaniem to idealny produkt do skóry tłustej, zanieczyszczonej czy trądzikowej. Skóra po nim jest idealnie czysta, a po dłuższym, codziennym stosowaniu widać poprawę wyglądu skóry. W ciąży nie wolno stosować mocnych terapii trądzikowych i oczyszczających, a skóra płata co chwila figle przez natłok hormonów. Takie mydło ratuje nas przed nieproszonymi gośćmi, minimalizuje powstawanie zaskórników i doczyszcza tłustą skórę. Jednak mimo właściwości antybakteryjnych i oczyszczających nie wysusza skóry, nie podrażnia jej i nie sprzyja powstawaniu suchych skórek.



Olej ze słodkich migdałów
13 zł / 100 ml

Olej ze słodkich migdałów gości u mnie od bardzo dawna. Jest to dla mnie jeden z bardziej uniwersalnych olei (obok kokosowego i awokado). Możemy stosować go przy skórze suchej, ale również tłustej, dojrzałej, niemowlęcej czy podrażnionej. U mnie sprawdza się przy nawrotach ŁZS, ale również jako dodatek do masek czy do olejowania włosów. Czasami używam go także do zmywania wodoodpornego makijażu. Przy pierwszych miesiącach ciąży stosowałam go na brzuch, uda i piersi, aby uniknąć rozstępów. Olej nawilża skórę, łagodzi podrażnienia, uelastycznia skórę, ujędrnia ją i poprawia kondycję włosów.

Koniecznie przeczytaj:  

Olej ze słodkich migdałów to must have w każdej łazience. Można go stosować wymiennie razem z olejem awokado. 



Kakao łupane
18 zł / 120 ml

Masło kakaowe jest jednym z bardziej pożądanych maseł do ciała. Ma piękny zapach, bardzo dobrze nawilża skórę, poprawia elastyczność skóry, ale również chroni skórę przed wcześniejszym starzeniem. Niestety kakao łupane dość ciężko rozsmarować na skórze, ze względu na jego strukturę - małe kawałki masła, które mają topić się przy kontakcie ze skórą, jednak nie jest to tak proste.

Samo w sobie masło jest rewelacyjne. Używam do smarowania brzucha w ostatnim etapie ciąży. Idealnie sprawdza się przy swędzeniu skóry podczas jej rozciągania. Przynosi szybko ulgę i nawilża skórę. Jednak następnym razem postawię na inna konsystencję, aby łatwiej można było rozsmarować na skórze. 




Celia ART

$
0
0
     Dax Cosmetics już jakiś czas temu wypuścił na rynek serię Celia ART, która w swoim asortymencie posiada różne produkty do makijażu. Celia kojarzy mi się z początkami makijażu, który gdzieś zaczynałam tworzyć. Miałam wtedy może 13 lat, produktów które mogłam użyć było dosłownie minimum, a o jakimkolwiek Rossmannie w okolicy mogłam zapomnieć. Jasny podkład? Był czymś tak deficytowym, że aż nierealnym. Pamiętam jak pierwszą szminkę miałam właśnie z tej firmy. Miło jest wrócić wspomnieniami do tamtych czasów. Jednak jak jest z Celią? Czy cokolwiek zmieniło się w ich produktach? Mogą one czymkolwiek zaskoczyć? 





Celia ART Nude - Matujacy fluid korygujący

• Dzięki zawartości składników regulujących wydzielanie sebum nawilża przesuszone partie twarzy i normalizuje strefy tłuste.
• Perfekcyjnie ujednolica koloryt skóry, dopasowując się do karnacji.
• Podczas aplikacji zmienia się w delikatny matujący puder, dając efekt idealnej cery z satynowym wykończeniem makijażu.
• Dodatek witamin C i PP zapewnia działanie pielęgnacyjne.

Podkład dostępny jest w czterech odcieniach - ecru, naturalny bezowy słoneczny. Na zdjęciu poniżej pod lewej stronie znajduje się odcień naturalny (02), a po prawej ecru (1). Niestety, mimo że ecru jest najjaśniejszym odcieniem z gamy kolorystycznej, dalej jest dla mnie za ciemny. 

U mnie podkład niestety się nie sprawdził. Poza tym, że jest za ciemny, robi nieestetyczne plamy, które mimo nakładania podkładu rożnymi metodami (gąbka, pędzel i palce) daje podobny mało zadowalający efekt. Czy faktycznie reguluje wydzielanie sebum? Niestety nie zauważyłam. Jak dla mnie jest to średniej jakości produkt z niskiej półki cenowej (koszt ok 10-12 zł). 


Celia ART - pomadka do ust w kredce

Celia pomadka do ust w kredce nawilżająca ART. Pomadka do ust z linii Art występuje w formie wygodnej, wysuwanej kredki. Nadaje ustom piękny blask jednocześnie je nawilżając. Kolekcja Celia Art odzwierciedla najnowsze trendy tego lata, a sama seria pomadek w kredce ma 6 uniwersalnych kolorów.

Kredki mają ładne, satynowe wykończenie. Nie wysuszają ust, ani ich nie podrażniają. Utrzymują się na ustach kilka godzin. W asortymencie znajdziemy 6 różnych odcieni. Jest to kolejny produkt z serii Celia ART, który jest średni jakościowo, jednak za tę cenę nie oczekiwałam więcej :)


Celia ART - pomadka matowa

Modna, matowa pomadka do ust o trwałym, intensywnym kolorze i odżywczej formule. Nadaje piękny, głęboki, matowy kolor. Ma przy tym znakomite właściwości pielęgnacyjne. Dzięki zawartości oleju arganowego, migdałowego i kokosowego oraz witaminy E intensywnie odżywia, nawilża i regeneruje usta oraz zapobiegają ich przesuszeniu. Pomadka matt Celia ART ma lekką, kremową konsystencję.

Pomadki nie są typowym mattem. Jest to lekko satynowe wykończenie, dzięki temu usta nie są wysuszone, pomadka nie podkreśla suchych skórek i ładnie prezentuje się na ustach. Co do trwałości, to tak jest pomadki w kredce - utrzymuje się na ustach kilka godzin, jednak bardzo łatwo się ściera przy jedzeniu i piciu. 





Podkłady jak i pomadki to dalej czasy bycia nastolatką. Jakościowo niewiele się zmieniło, poza opakowaniami, które w przypadku matowej pomadki jest naprawdę eleganckie. Asortyment Celia ART ma bardzo przystępną cenę, a jakość porównując do ceny jest dość dobra.

Maseczkowy zawrót głowy od Lirene

$
0
0
     Jakiś czas temu Lirene wprowadziło do sprzedaży maseczki w saszetkach. W skład saszetek wchodzą: zabiegi (peeling + maska), maski glinkowe, algowe, kremowe, peel off czy peelingi. Różnorodność w wyborze jest niewątpliwie dużym plusem. Dodatkowo każda z nas lubi takie maseczki ze względu na ich funkcjonalność: są małe, podręczne, można je wypróbować czy zabrać ze sobą w podróż. Cenowo również nie rujnują naszego budżetu. To co, jesteście ciekawe? :)





Zabiegi II etapowe
I etap : peeling lub serum
II etpa: maska do twarzy

Do wyboru mamy dwa zabiegi: ujędrniający z elastyną morską lub wypełniająco-liftingujący. Obydwa produkty podzielone są na II etapy dzięki czemu mamy możliwość lepszej pielęgnacji skóry w domu z jedną saszetką. Dzięki serum maska wnika głębiej w skórę, natomiast peeling oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i suchych skórek, co też wpływa na lepszą wchłanialność maski, ale również na poprawę wyglądu skóry.
Cena: 4,99 zł / saszetkę (zabieg)

Zabieg oczyszczający

Zabieg ten dogłębnie oczyszcza skórę i zmniejsza widoczność porów. W składzie znajdziemy glinkę zieloną, która nadaje się do skóry mieszanej, tłustej czy trądzikowej. Dodatkowo maska podzielona jest na 2 użycia. 
Cena: 4,99 zł / saszetkę

Zastanawia mnie jednak fakt, dlaczego maska nazywa się zabieg oczyszczający z zieloną glinką, jednak w składzie widnieje kaolin, co według mojej wiedzy jest glinką białą. To samo sformułowanie znajdziemy w opisie maski. Czy komuś pomyliły się nazwy? Cóż, jeśli jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi tą rozbieżność to proszę, oświećcie mnie! :)



Oczyszczający zabieg z kwasami
Peeling enzymatyczny

Peeling oparty jest na papainie (wyciągu z papai) i kwasach owocowych, które dzięki swoim właściwością rozpuszczają obumarły naskórek, ale również oczyszczają skórę z zanieczyszczeń. Uwielbiam peelingi enzymatyczne oparte właśnie na papainie i kwasach owocowych. Mój największy faworyt w tej kwestii pochodzi z Organique, jednak zanim zdążę go zużyć, często zasycha w połowie opakowania. Cieszę się, że Lirene wypuściło na rynek peeling w formie saszetek, które są o wiele łatwiej dostępne (w każdym Rossmannie i nie tylko), ale również są jednorazowe. Otwieram saszetkę kiedy chce, produkt nie starzeje się, bo nie ma kontaktu z powietrzem, ani moimi rękoma, dopiero przy samym otwarciu. 
Cena: 2,99 zł / saszetkę

Głębokie oczyszczenie
Mikropeeling wygładzający

Mikropeeling wygładzający jest peelingiem mechanicznym, zawierającym drobinki, które delikatnie złuszczają martwy naskórek, ale również oczyszczają skórę z zanieczyszczeń. Taki peeling jest idealny przed większym wyjściem, kiedy nakładamy mocniejszy makijaż, ale również przy skórach grubych tj mieszanych i tłustych stosowany raz na tydzień/ dwa tygodnie w celu oczyszczenia skóry.
Cena: 2,99 zł / saszetkę

Maski do twarzy
Super Lifting rozświetlająca maska napinająca
Redukcja zmarszczek bogata maska ujędrniająca ze złotą algą
Nawilżenie i odżywienie witaminowa maska ultra nawilżająca

Maski mają kremową konsystencję, którą nakładamy na 10 minut na skórę. Produkt ten jest idealny dla osób nie mających czasu na "bawienie się" z algami czy maskami w płachcie, które nie każdy lubi. 




Maski Peel Off
Ekspresowy lifting - napinająca maska z 24k złotem i perłą
Witaminowy koktajl dla skóry - rewitalizująca maska z witaminą C
Spirulinowe nawilżenie - algowa maska głęboko nawilżająca
Olejkowe super odżywienie - regenerująca maska z olejkiem rozmarynowym
Detoks i rozświetlenie - glinkowa maska głęboko oczyszczająca

Te maski to moi ulubieńcy wśród masek Lirene. Jeśli lubicie algowe maseczki to musicie ich koniecznie spróbować. W saszetce znajduje się proszek, który mieszamy z wodą. Następnie powstałą masę nakładamy na twarz. Masa zasycha, dzięki czemu maskę zdejmujemy w całości jak w przypadku alg. Najbardziej przypadła mi do gustu maska glinkowa, z olejkiem rozmarynowym i z witaminą C. Tego typu maskę wykonuję raz w miesiącu. Mam nadzieję, że Lirene wypuści na rynek maski w płachcie, bo to własnie bez tych masek nie wyobrażam sobie pielęgnacji :)
Cena: 9,99 zł / saszetkę


Organique Baby And Kids - szampon i płyn, olejek i krem do ciała - kosmetyki dla niemowląt i dzieci

$
0
0
     Opieka nad małym dzieckiem jest trudna i skomplikowana. W przypadku drugiego lub kolejnego dziecka jest z pewnością łatwiej, bo mamy wiedzę, której przy pierwszym dziecku nie posiadamy. Patrząc z perspektywy czasu ciąża to najłatwiejszy pierwszy krok, choć w moim przypadku była ona męcząca, to i tak było łatwiejsza niż opieka nad 3 tygodniowym niemowlakiem. Czy przyszłe mamy muszą martwić się również o pielęgnacje dzieci? Oczywiście, że tak! Na szkołach rodzeniach polecane są produkty, które moim zdaniem są dalekie do stosowania u niemowlaków np. Dove, Nivea czy Emolium - to ostatnie zawiera parafinę na drugim miejscu w składzie, a teoretycznie można stosować od 1 dnia życia. Cóż, krążąc wśród asortymentu dla niemowląt można się zgubić już przy pierwszych niezbędnych akcesoriach, a znalezienie odpowiednich kosmetyków to również niemała zagwozdka. Naprzeciw wychodzi nam firma Organique ze swoimi nowościami czyli serią Organique Baby And Kids. Jesteście jej ciekawi?



"Organique Baby & Kids to wyjątkowe kosmetyki, inspirowane potrzebami dziecka, które zamienią codzienną pielęgnację w piękne i pełne miłości rytuały. Oliwka polecana jest do codziennej pielęgnacji skóry dzieci i niemowląt, rekomendowana do oczyszczania, nawilżania i natłuszczania skóry po kąpieli, również do masażu. Bogata w dobroczynne kwasy tłuszczowe i witaminy wygładza, łagodzi oraz chroni skórę przed utratą wilgoci. Oliwka doskonale sprawdzi się także w pielęgnacji wrażliwej skóry dorosłych.

Aby uprzyjemnić stosowanie kosmetyków Organique Baby & Kids zastosowaliśmy w nich bardzo delikatną kompozycję zapachową skomponowaną specjalnie dla niemowląt i dzieci. Nie zawiera ona żadnych alergenów, nawet w śladowych ilościach.

Pierwsze tygodnie życia maluszka to czas, kiedy rodzice obserwują reakcje skóry dziecka na różne bodźce, również na kosmetyki. Skóra noworodka jest bardzo delikatna, dopiero przystosowuje się do nowych warunków i otoczenia, nie wymaga wtedy nadmiernej pielęgnacji. Dlatego właśnie rekomendujemy stosowanie kosmetyków Organique Baby&Kids po 1 miesiącu życia."



Olejek pielęgnacyjny

Do codziennej pielęgnacji skóry dziecka, rekomendowany do oczyszczania, nawilżania i natłuszczania skóry po kąpieli, również do masażu. Olejek jest bogaty w dobroczynne kwasy tłuszczowe i witaminy. Wygładza, łagodzi oraz chroni skórę przed utratą wilgoci.

- lekka, nieobciążająca konsystencja
- zawiera 98% naturalnych emolientów
- wygładza, łagodzi i chroni
- zapach nie posiada alergenów
- bez barwników
- eco formula

Olejek bardzo dobrze rozprowadza się na skórze dziecka, nie podrażnia i nie wysusza skóry. Idealny do masażu Shantala, który jest niezwykle ważny dla dzieci z cięcia cesarskiego. Niewyobrażalnie dużym plusem jest pompka, niby takie nic (mała rzecz, a jak ułatwia aplikację!), ale większość oliwek dla dzieci jej nie posiada, przez co całe opakowanie jest tłuste i brudzi wszystko dookoła.



Szampon i płyn myjący

Ma niezwykle łagodną formułę, wzbogaconą naturalnymi ekstraktami. Nadaje miękkość włosom, wygładza i chroni skórę. Kosmetyk można stosować również jako płyn do kąpieli, doskonale sprawdzi się także w pielęgnacji wrażliwej skóry dorosłych.

- delikatna formuła myjąca
- nawilża i chroni
- bardzo wydajny
- zapach nie posiada alergenów
- bez barwników
- eco formula

Szampon i płyn ma bardzo lekką formułę, która tworzy delikatną pianę. Płyn pozostawia skórę gładką i nawilżoną, dzięki czemu nie trzeba bez potrzeby oliwkować czy kremować skóry dziecka. Kompozycja zapachowa jest przyjemna i delikatna.


Krem do ciała

Puszysty krem polecany do codziennej pielęgnacji, zawiera odżywcze oleje, ekstrakty i witaminy. Stosowany po kąpieli wygładza i zabezpiecza skórę, przywraca jej komfort. Niezwykle lekka konsystencja kremu szybko się wchłania i delikatnie natłuszcza.

- ma lekką konsystencję i szybko się wchłania
- nawilża i chroni
- tworzy delikatny film ochronny
- bogaty w naturalne emolienty
- zapach nie posiada alergenów
- bez barwników
- eco formula

Krem jest dodatkiem do całej serii, który lepiej sprawdzi się u większych dzieci, niż niemowlaków. Mojego 3 tygodniowego syna wolę naoliwkować przy wykonywaniu masażu Shantala, którego staram się robić po każdej kąpieli. 


W całej serii brakuje mi produktu typowo na odparzenia i kremu pielęgnacyjno-ochronnego do twarzy. Przy aktualnych mrozach byłby idealny. Pamiętajcie, że najlepiej kupować całą serie kosmetyków od jednego producenta. Przy uczuleniu lub podrażnieniu odstawiamy całą serię, a nie sprawdzamy jak reaguje skóra przy odstawieniu jednego produktu. Jest to najbezpieczniejsza metoda dla naszych maluchów :)
Produkty są dalej w fazie testów, dlatego dam jeszcze znać, jak dokładnie sprawdzają się kosmetyki. To dopiero pierwsze wrażenia :)

Za każdy produkt z serii Organique musimy zapłacić 49,00 zł. Jak dla mnie jest to dość wysoka kwota, patrząc na pojemność (200ml). Jednak skład produktów zachęca do stosowania ich przy małych dzieciach, bo są pozbawione niepotrzebnej chemii i alergizujących kompozycji zapachowych. Jest to bardzo ważne, nie chcemy od pierwszych dni życia bombardować dziecka chemią, którą w przyszłości spotka na każdym rogu - kosmetyki, jedzenie, powietrze. Kosmetyki dla dzieci powinny być własnie łagodne i oparte na naturalnych składnikach, aby delikatna i wrażliwa skóra dziecka była pielęgnowana w odpowiedni sposób.





Perfecta - seria Your Time Is Green i Fenomen C

$
0
0
    Perfecta w zeszłym roku wydała wiele nowości. Jednymi z nich była seria Your Time Is Green i rozszerzenie serii Fenomen C. Tą drugą serię miałam okazję poznać jak wchodziła. Jednak początkowo był to tylko krem i booster. Jesteście ciekawi co znajduje się w tych dwóch seriach, jak się spisują i do jakiego rodzaju skóry się nadają? 



"Your Time Is Green to naturalny sposób na niedoskonałości. Seria składa się z kosmetyków matujących do cery z niedoskonałościami i ze skłonnością do tworzenia się zmian trądzikowych i zaskórników. 
Better Green Technology innowacyjna metoda pozyskiwania ekstraktów w roślinach za pomocą ultradźwięków oraz specjalnie wyselekcjonowane składniki naturalne, których botaniczna siła niweluje wszelkie niedoskonałości cery.
Zaskakujące odczucia sensoryczne nowatorskie, unikalne konsystencje dające wyjątkowo przyjemne odczucia na skórze, m.in. efekt pudrowego zmatowienia, natychmiastowego ukojenia czy aksamitnego wygładzenia.

Wysoka skuteczność działanie kosmetyków widoczne jest od razu po aplikacje poprzez wyraźne zmatowienie cery; dodatkowo ich regularne stosowanie reguluje pracę gruczołów łojowych i przywraca prawidłowy balans skórze..."



Płyn micelarny przeciw niedoskonałościom

"PŁYN MICELARNY delikatnie oczyszcza skórę z nadmiaru sebum i zanieczyszczeń oraz skutecznie usuwa makijaż. Daje wyjątkowe uczucie odświeżenia i nawilżenia. Sound Green Extract wyjątkowy botaniczny ekstrakt pozyskiwany innowacyjną metodą ultradźwięków. Ma silne właściwości oczyszczające, normalizujące i energizujące skórę. Szałwia działa łagodząco i przeciwbakteryjnie. Zmniejsza wydzielanie sebum i widoczność porów. Skutecznie pielęgnuje cerę trądzikową. Micele inteligentne cząsteczki idealnie wiążą, niczym magnes, brud i zanieczyszczenia, łagodnie oczyszczają skórę bez potrzeby silnego pocierania."

Płyn bardzo dobrze oczyszcza skórę z makijażu jak i codziennych zanieczyszczeń. Skóra po nim jest lekko zmatowiona. Płyn nie podrażnia skóry, ale potrafi lekko przesuszyć. Jeśli macie skórę mieszaną, omijajcie miejsca, gdzie macie skórę suchą.

Pudrowy tonik przeciw niedoskonałościom

"Ma unikatową dwufazową formułę łączącą tonizujący płyn z matującym proszkiem. Ma silne działanie normalizujące, matujące i oczyszczające. Daje wyjątkowe uczucie odświeżenia i jedwabistego zmatowienia. Sound Green Extract wyjątkowy botaniczny ekstrakt pozyskiwany innowacyjną metodą ultradźwięków. Ma silne właściwości oczyszczające, normalizujące i energizujące skórę. Bazylia działa przeciwbakteryjnie oraz łagodzi podrażnienia. Zawiera polifenole, które wyłapują wolne rodniki. Puder mineralny z glinką doskonale matuje i pochłania ze skóry nadmiar sebum, nie powodując nadmiernego przesuszenia."

Akurat ten produkt do mnie nie trafił. Płyn w połączeniu z proszkiem pozostawia dziwna, lepką skórę, która przeszkadzała mi przy nakładaniu kremu i później makijażu. Jestem o wiele większą fanką płynu micelarnego, niż tego toniku.




Glinkowa pasta do mycia twarzy przeciw niedoskonałościom

"GLINKOWA PASTA do mycia twarzy o aksamitnej konsystencji odblokowuje pory, działa przeciw zaskórnikom i normalizuje pracę gruczołów łojowych. Pozostawia cerę idealnie czystą, gładką i zmatowioną. Sound Green Extract wyjątkowy botaniczny ekstrakt pozyskiwany innowacyjną metodą ultradźwięków. Ma silne właściwości oczyszczające, normalizujące i energizujące skórę. Imbir działa antybakteryjnie i antyoksydacyjnie. Zmniejsza widoczność zmian potrądzikowych. Biała glinka jedna z najdelikatniejszych glinek, bogata w mikroelementy i minerały. Doskonale pielęgnuje, oczyszcza skórę z nadmiaru sebum oraz zmniejsza widoczność porów."

Mój ulubiony kosmetyk z całej serii. Pasta jest rewelacyjna, niestety nie mogę powiedzieć tego o opakowaniu. Pasta jest bardzo gęsta, a otwór do aplikacji zbyt mały. Trzeba użyć sporo siły, aby zaaplikować trochę produktu. Pasta bardzo dobrze oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i pozostawia ją gładką. Polecam używać ją na suchą skórę dłoni i twarzy. Mokre powodują, że konsystencja nie chce rozsmarowywać się na skórze, tylko ześlizguje się z niej.

Matt-booster 24h przeciw niedoskonałościom

"MATT-BOOSTER o wyjątkowej ultralekkiej konsystencji. Daje efekt natychmiastowego zmatowienia, które utrzymuje się na skórze przez wiele godzin oraz pozostawia pudrowe wykończenie z efektem blur. Sound Green Extract wyjątkowy botaniczny ekstrakt pozyskiwany innowacyjną metodą ultradźwięków. Ma silne właściwości oczyszczające, normalizujące i energizujące skórę. Eukaliptus ma działanie antybakteryjne i przyspiesza regenerację skóry. Normalizuje pracę gruczołów łojowych i zwęża pory. Mineral MATT powder pochłania ze skóry nadmiar sebum, dzięki czemu skutecznie zapobiega błyszczeniu cery."

Booster bardzo dobrze sprawdzi się u skóry z problemem przetłuszczenia. Po jego użyciu skóra jest zmatowiona i gładka, a pory zwężone. Przy długotrwałym stosowaniu widać różnicę w zmniejszonym wydzielaniu sebum. Produkt ten idealnie nada się jako baza pod makijaż. Podkład trzyma się dłużej na skórze i później zaczyna się skóra świecić. 




"Perfecta FENOMEN CTH zawiera unikalny komplex CTH będący połączeniem trzech skoncentrowanych form witaminy C – lipofilowej, liposomowej i hydrofilowej C5300 oraz transporterów SVCT-1 pobudzających transport witaminy C bezpośrednio do komórek skóry. To właśnie technologia hiper-migracji (TH) witaminy C jest najnowszym odkryciem kosmetologii i decyduje o jej maksymalnym przyswajaniu i skutecznym działaniu.

W skład linii Perfecta FENOMEN CTH wchodzi 8 produktów do pielęgnacji twarzy, szyi i dekoltu o wyjątkowych, nowoczesnych odczuciach sensorycznych – efekt lekkiego i odświeżającego „cream to water” czy aksamitnego i bogatego „cream to oil”.Każdy z produktów bogaty jest w unikalny KOMPLEX CTH i dodatkowo wzbogacony znanymi składnikami aktywnymi o doskonałym działaniu, jak kwas hialuronowy, retinol, fitohormony czy ceramidy biomimetyczne.

SKŁADNIKI AKTYWNE KOMPLEX CTH to unikalne połączenie trzech skoncentrowanych form witaminy C – lipofilowej, liposomowej i hydrofilowej C5300 oraz transporterów SVCT-1 pobudzających transport witaminy C bezpośrednio do komórek skóry. Odpowiada za rozjaśnienie, energizację skóry i działanie antyoksydacyjne. Działa przeciwstarzeniowo, poprawia jędrność i elastyczność skóry, spłyca zmarszczki. Zwiększa syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego w skórze, a także zapobiega uszkodzeniom skóry spowodowanym przez promieniowanie UV.Witamina C5300 pochodzi z najbogatszego naturalnego źródła witaminy C – australijskiej śliwki Kakadu Plum – 100 razy bogatszej w witaminę C niż pomarańcza.
KWAS HIALURONOWY wysokocząsteczkowy, doskonale wiąże wodę i utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia.RETINOL stabilna postać retinolu zawieszona w filmie molekularnym. Działa przeciwzmarszczkowo i uelastyczniająco.
FITOHORMONY zwiększają ilość kolagenu w skórze, poprawiają jej mikrostrukturę, dzięki czemu skóra jest wyraźnie gładsza.
CERAMIDY BIOMIMETYCZNE są składnikiem cementu międzykomórkowego, regulują nawilżenie, natłuszczenie i utrzymują właściwości barierowe i ochronne skóry."


OLEJKOWY PŁYN MICELARNY do demakijażu oczu, twarzy i ust

"Skutecznie i delikatnie usuwa makijaż, także wodoodporny, delikatnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, nawilża oraz wspomaga barierę ochronną skóry.KOMPLEX CTH unikalne połączenie trzech skoncentrowanych form witaminy C – lipofilowej, liposomowej i hydrofilowej C5300 oraz transporterów SVCT-1 pobudzających transport witaminy C bezpośrednio do komórek skóry. Odpowiada za rozjaśnienie, energizację skóry i działanie antyoksydacyjne. OLEJEK MARULA wzmacnia barierę lipidową skóry, poprawia stopień jej nawilżenia i elastyczność  oraz działa regenerująco. MICELE inteligentne cząsteczki idealnie wiążą, niczym magnes, brud i zanieczyszczenia,  łagodnie oczyszczają skórę bez potrzeby silnego pocierania."

 Płyn jest o wiele lepszy niż ten z serii Your Time Is Green. Dzięki dwufazowej formule domywa każdy, nawet wodoodporny, mocny makijaż. Nie podrażnia skóry, nie wysusza jej, ale również nie zapycha. Niestety pozostawia tłusta warstwę na skórze (przez olejek w składzie) i przeważnie po jego zastosowaniu domywam skórę zwykłym płynem micelarnym, bądź żelem do twarzy.




DELIKATNIE złuszczający PEELING ENZYMATYCZNY 

"Delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka bez pocierania, nawilża, łagodzi i przywraca skórze zdrowy koloryt i komfort.KOMPLEX CTH unikalne połączenie trzech skoncentrowanych form witaminy C – lipofilowej, liposomowej i hydrofilowej C5300 oraz transporterów SVCT-1 pobudzających transport witaminy C bezpośrednio do komórek skóry. Odpowiada za rozjaśnienie, energizację skóry i działanie antyoksydacyjne. ENZYM Z PAPAI usuwa martwe komórki naskórka pobudzając do odnowy komórkowej, redukuje nierówności, wygładza i rozjaśnia skórę. ALOE VERA nawilża, łagodzi i wspomaga procesy regeneracji skóry."

Nie każdy polubi się z tym peelingiem, bo jest to bardzo delikatny peeling enzymatyczny. Nie ma żadnych drobinek, jedynie delikatnie złuszczające enzymy z papai. Skóra po nim jest oczyszczona z zanieczyszczeń, ale również pozbawiona suchych skórek. 




WYGŁADZAJĄCY witaminowy ŻEL-MUS PEELINGUJĄCY do mycia twarzy

"Dokładnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, odblokowuje pory i usuwa nadmiar sebum,  nawilża, wygładza, dodaje skórze energii i blasku.
KOMPLEX CTH unikalne połączenie trzech skoncentrowanych form witaminy C – lipofilowej, liposomowej i hydrofilowej C5300 oraz transporterów SVCT-1 pobudzających transport witaminy C bezpośrednio do komórek skóry. Odpowiada za rozjaśnienie, energizację skóry i działanie antyoksydacyjne.
MIKROGRANULKI delikatnie peelingują, powodując złuszczenie martwych komórek  naskórka, głęboko oczyszczają i odblokowują pory.
NATURALNA BETAINA zmiękcza naskórek, łagodzi podrażnienia i silnie nawilża skórę."

Żel delikatnie peelinguje skórę, nie podrażnia jej, ani nie wysusza. Skóra jest oczyszczona, usuwa pozostałości po makijażu, ale także codziennie zanieczystości. Granulki zawarte w żelu działają bardzo delikatnie, dlatego przypadną do gustu nawet wrażliwcom.



MULTI oczyszczające OLEJKOWE MLECZKO do demakijażu lub mycia oczu i twarzy

"Głęboko oczyszcza, skutecznie usuwa makijaż, także wodoodporny, nawilża i wygładza, łagodzi podrażnienia i przywraca skórze komfort. KOMPLEX CTH unikalne połączenie trzech skoncentrowanych form witaminy C – lipofilowej, liposomowej i hydrofilowej C5300 oraz transporterów SVCT-1 pobudzających transport witaminy C bezpośrednio do komórek skóry. Odpowiada za rozjaśnienie, energizację skóry i działanie antyoksydacyjne.CERAMIDY BIOMIMETYCZNE są składnikiem cementu międzykomórkowego, regulują nawilżenie, natłuszczenie i utrzymują właściwości barierowe i ochronne skóry.GLICERYNA ma silne właściwości nawilżające, pomaga wiązać wodę potrzebną do nawilżenia skóry."

Niestety, mleczko najmniej przypadło mi do gustu. Skóra po nim jest lepka tak jak w przypadku toniku z serii Your Time Is Green. Nie usuwa makijażu tak szybko jak płyn micelarny z olejkiem. Dla mnie jest to zbędny kosmetyk. 

Mohani - oczar wirginijski, peeling nasiona arganowe i masło babassu

$
0
0
     Mohani z miesiąca na miesiąc ma coraz więcej ciekawych produktów w swojej ofercie. Miłość do ich produktów zrodziła się przez sklep Helfy. Z tego co pamiętam tylko oni mieli ich produkty stacjonarnie. Jestem wielką fanką produktów naturalnych, tym bardziej w czystej postaci jak oleje czy masła. Dodatkowo ich cena nie zwala z nóg. Jesteście ciekawi co tym razem podbiło moje serce? :)


Masło babassu
16 zł / 120 ml

Babassu to białe, miękkie masło o delikatnym, charakterystycznym zapachu. Może być stosowane do masażu ciała lub zamiast balsamu nawilżającego. Doskonałe jako surowiec do przygotowania domowych kosmetyków takich jak: balsamy do ciała, kremy do twarzy czy maski do włosów. Masło babassu posiada właściwości nawilżające i zmiękczające skórę. Czyni ją delikatną, gładką i zabezpiecza przed działaniem niekorzystnych czynników zewnętrznych.

Masło znajduje się w szklanym pojemniczku z ciemnego szkła. Duży plus za to! Bo wszędobylski plastik woła o pomstę do nieba. Masło na zwartą konsystencję, jeśli jednak trzymane jest w wyższej temperaturze od pokojowej np. w łazience, zmienia swoją postać na płynną, olejową. Przy kontakcie ze skórą masło natychmiast się roztapia i bardzo łatwo rozsmarowuje na skórze, w przeciwieństwie do kakao łupanego. Nie tłuści ręcznika ani ubrań. Nadaje się do masażu, ale również jako produkt nawilżający. Aktualnie stosuje je na skórę brzucha po porodzie i faktycznie skóra jest miękka, nawilżona i gładka. Dodatkowo masło nie zawiera żadnych substancji chemicznych, dzięki czemu jest bezpieczne dla skóry mojej jak i dziecka. 

Koniecznie przeczytaj:





Oczar wirginijski - hydrolat oczarowy
ok 20 zł / 100 ml

Hydrolat z oczaru wirginijskiego jest szczególnie polecany do pielęgnacji cery tłustej, naczynkowej i dojrzałej. Posiada silne właściwości antyoksydacyjne, przez co zapobiega przedwczesnemu starzeniu się i wykazuje działanie odmładzające. Wpływa wzmacniająco na delikatne naczynka oraz wyrównuje koloryt cery skłonnej do czerwienienia. Dodatkowo ściąga pory, reguluje procesy wydzielania sebum i zapobiega powstawaniu niedoskonałości. Regularne stosowanie pozwala oczyścić skórę, zmniejszyć widoczność wyprysków i odblokować pory. Wpływa kojąco na skórę po ukąszeniach owadów.

Kiedy sprawdzi się hydrolat z oczaru?
  • w przypadku skóry tłustej, naczynkowej, zaczerwienionej,
  • w przypadku skóry dojrzałej i zanieczyszczonej,
  • przy problemie widocznego rumienia i nierównomiernego kolorytu skóry,
  • przy nadmiernej produkcji sebum,
  • w przypadku ukąszeń i użądleń,
  • przy problemie zapchanych porów i trądziku.

W przypadku mojej tłustej skóry hydrolat z oczaru jest wręcz niezbędny podczas codziennej pielęgnacji. Hydrolatu używam do maseczek, do tonizacji skóry po każdym myciu twarzy czy w celu odświeżenie skóry w upalne dni. Wcześniej używałam różnych produktów zawierających oczar (tonik oczarowy Organique), jednak o wiele lepiej sprawdza mi się produkt Mohani (czysty oczar). Hydrolat przy regularnym stosowaniu reguluje produkcję sebum, odświeża skórę, oczyszcza ją, zwiększa działanie masek oczyszczających (zielona glinka) ale również łagodzi ropne zmiany trądzikowe. Minusem jest zapach, dla mnie pachnie sfermentowanym drożdżami w połączeniu z ziołami. Jednak można się do niego przyzwyczaić. Dodatkowo aplikator w formie atomizera jest idealnym rozwiązaniem. Co do opakowania, przemyślałabym zmianę butelki szklanej na plastikową. Mimo, że za plastikiem nie przepadam, to jest on lżejszy i bardziej praktyczny w podróży, a tonik dość często zabieram ze sobą np. na wakacje, czy to do torby na basen czy na wszelakie wyjazdy.


Peeling z mielonych nasion arganowych
ok 14 zł / 120 ml

Suchy peeling z mielonych nasion arganowych to doskonały element naturalnej pielęgnacji. Zmielone nasiona arganowe są znakomitym ścierniwem, pozwalającym na wykonanie przyjemnego masażu i usunięcie martwego naskórka z twarzy i ciała. Wygładza powierzchnie skóry, oczyszcza pory i przygotuje skórę do kolejnych kroków pielęgnacyjnych. Produkt może być stosowany także jako maska do twarzy i ciała - wystarczy połączyć go z wodą. Zastosowany w ten sposób odżywia skórę i dostarcza jej witaminy E.
  • Jako peeling - nasiona arganu połączyć z olejem lub żelem pod prysznic. Powstały peeling wmasować kolistymi ruchami w skórę ciała lub twarzy (z pominięciem okolic oczu). Następnie zmyć ciepłą wodą.
  • Jako maska - połączyć peeling z wodą (czystą lub różaną) do uzyskania gęstej konsystencji. Odstawić na 5 min. Gdy spęcznieje, nałożyć na ciało lub twarz (z pominięciem okolic oczu). Pozostawić na 10-15 minut. Zmyć ciepłą wodą.
  • Dodatki - można wzbogacić uzyskany kosmetyk glinką rhassoul lub olejkami esencjonalnymi.


Peeling kupiłam z ciekawości, bo nigdy nie słyszałam o mielonych nasionach arganowych. Jego zastosowanie jest dość obszerne: jako peeling, jako maska do twarzy i ciała czy jako dodatek do kosmetyków. Nasiona arganowe to nic innego jak bardzo delikatny proszek, kojarzący mi się z czymś pomiędzy mąką, a bułką tartą. Mimo połączenia peelingu z żelem do twarzy nie zmienia zbytnio swojej konsystencji - zbija się w dziwną masę, która nie przylega do skóry, nie peelinguje zbyt dobrze, ani nie oczyszcza skóry. Jako maska spisuje się lepiej. Gdy potrzymamy je na skórze dłużej, faktycznie skóra jest oczyszczona, jednak dalej nie usuwa suchych skórek. 

Jak dla mnie dobry produkt, ale dla skóry delikatnych, wrażliwych, suchych. Przy mojej tłustej skórze jest po prostu zbyt słaby i nie daje efektu peelingu. 



Viewing all 162 articles
Browse latest View live